XIX Ryba mignęła mu przed oczami, ledwo zdołał dostrzec jej obłe, srebrzyste ciało poddające się z łatwością szybkiemu nurtowi wody. Zazdrościł jej zdolności poruszania się pod jej powierzchnią, tej szybkości, zwinności i znajomości środowiska, które jemu było zupełnie obce. Woda w rzece była lodowata i przejrzysta, wyraźnie widział z brzegu sporej wielkości kamienie osadzone na dnie. Nie miał pojęcia czy miejsce, do którego dotarł jest tym, o którym wspominała Matar. Woda w tej części rzeki wydawała się być o wiele płytsza niż gdzie indziej, trudno było jednak to ocenić. Nie miał pojęcia czy wchodząc w nurt rzeki nie okaże się, że dno jest osadzone o wiele dalej niż wydaje się z miejsca, gdzie stał. Kamienie były z pewnością śliskie, trudno mu będzie przedostać się po nich na drugą stronę. Istniało wielkie niebezpieczeństwo, że potknie się i utonie. Nie wiedział tez czy zdoła oprzeć się porywistemu nurtowi, jednak skoro doszedł tak daleko nie było innego sposobu, by się o tym przek
Blog autorstwa Eweliny Kuśka :gwara śląska demonologia, wice po śląsku, opowiadania, wiersze, pieśniczki, filmiki. Wychowywała się w tradycyjnej rodzinie śląskiej, a zwyczaje i wartości, które wyniosła z domu z powodzeniem przenosi na grunt lokalnej społeczności, udzielając się społecznie. Jest autorką trzech książek napisanych gwarą śląską i dwóch tomików wierszy w języku literackim. Wice-Ślązaczka Roku 2012, nagradzana wielokrotnie w konkursach gawędziarskich i literackich.