Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2021

Mruk, cz. XII

  XII   - Dlaczego przygotowujesz schabowe na obiad? Mówiłem ci przecież, że dziś mam ochotę na mielone – pan Eugeniusz był zdruzgotany zachowaniem żony. Do tej pory zawsze przestrzegała jego zaleceń w sprawie wyboru dań – przynajmniej w tej kwestii nie musiał się dotąd denerwować. Zawsze pytała go poprzedniego dnia o to, co chciałby zjeść i skrupulatnie przygotowywała wszystko,   według jego życzeń. Nie powinno zresztą sprawiać jej to jakichkolwiek problemów, ponieważ to pan Eugeniusz   codziennie rano robił zakupy i dbał o to, by wszystkie produkty potrzebne do obiadu były w porę dostarczone do domu. Nie mógł wiec zrozumieć, jak to się stało, że   oto wchodzi do mieszkania i już w drzwiach słyszy, jak żona wali tępym tłuczkiem w rozłożony na desce do krajania kawałek mięsa. To było nie do pomyślenia! Tymczasem pani Wiesława, jakby nic się nie stało, spokojnym głosem stwierdziła, że oto przyjeżdża jej brat, który nie odwiedzał ich od wielu lat, dlatego przygotowuje schabowe.

Jaskółka