Antoni siadywał zazwyczaj na kawałku kłody wraz z aniołami pod zagajnikiem. kleiły się do niego albo kłóciły prowadząc dyskusje niezrozumiałe dla chwytających się życia jak brzytwy albo odbicia obcasa na wilgotnym piasku. gubiły pióra które obficie zalegały pobliską łąkę. tylko on był na tyle mądry i na tyle głupi na tyle stary dla świata i na tyle świeży dla wieczności by czynić honory gospodarza zgromadzenia. jedynie owady rozumiały co nieco z tej niemej mowy dwóch światów – widzianego okiem które proste kontury rozróżnić tylko zdoła i niewyczuwalnego dla zjadaczy tego co da się przegryźć przemielić i skonsumować. nazywany powszechnie głupkiem nie potrzebował już strawy dla ciała lecz nikt tego nawet nie zauważył nikt nie wyczuwał zapachu unoszących się mgieł a tylko one świadczyły o tym że tu kurczył się wszechświat. wieczność trwa jednak w każdym czasie naszego istnienia i trwać będzie gdy zabierze go w szeregi niewidzialnych. być m
Blog autorstwa Eweliny Kuśka :gwara śląska demonologia, wice po śląsku, opowiadania, wiersze, pieśniczki, filmiki. Wychowywała się w tradycyjnej rodzinie śląskiej, a zwyczaje i wartości, które wyniosła z domu z powodzeniem przenosi na grunt lokalnej społeczności, udzielając się społecznie. Jest autorką trzech książek napisanych gwarą śląską i dwóch tomików wierszy w języku literackim. Wice-Ślązaczka Roku 2012, nagradzana wielokrotnie w konkursach gawędziarskich i literackich.