Danuta karmi świerszcze
na łące za stodołą jest miejsce gdzie przychodzą świerszcze.
Danuta przynosi im okruchy swych dawnych miłości.
obserwuje jak spijają krople potu pomieszane z mgłą
za którą chowają się duchy przodków.
drobne niteczki nerwów są jak makaron z odrobiną żywicy
obumarłego drzewa w którym spróchniało dzieciństwo.
Danuta karmi świerszcze. łza zdrapana z kart smutnej
opowieści
wystarcza dla całego stada.
jeden smutek zaraża całe społeczeństwo. Danuta zatruwa
smutkiem wszystkie swoje świerszcze. gdy już będą leżeć
opite jej oddechem napełnione śliną wyssie z nich wszystkie
szepty i nigdy już nie będzie samotna.
Danuta karmi świerszcze a kiedy umierają ściąga z nich
skórę.
zakłada ją jak suknię. wkłada ich tożsamość na swoją
nijakość
płacząc łzami świerszczy gdy na ciemnym niebie gwiazdy
jednostajnie zapalają się i gasną.
Komentarze
Prześlij komentarz