VII Dyskretnie zerknęła na zegarek, ale i tak nie uszło to uwadze pani Izy. – Śpieszy się pani? A ja chciałam jeszcze pokazać ten rysunek, o którym wcześniej wspomniałam. – Nie. – machnęła ręką – Po prostu czekam na kolegę, który mnie tu podrzucił, miał zawieźć żonę i dziecko do teściowej, a potem po mnie wrócić. Chętnie obejrzę obrazek, muszę przecież na niego zaczekać. – Oczywiście – pani Iza znów uśmiechnęła się tajemniczo – Jak tylko panią zobaczyłam od razu pomyślałam, że musi pani zobaczyć ten obrazek. Uważam, że jest pani bardzo podobna do tej osoby. – Do osoby? - zdziwiła się. Właściwie, pomyślała akurat o Fabianie. Miał jechać z żoną, a potem tu wrócić. Coś mu się nie śpieszyło. Czyżby żonka nie chciała go puścić, by spędził odrobinę czasu z atrakcyjną koleżanką? – ...
Blog autorstwa Eweliny Kuśka :gwara śląska demonologia, wice po śląsku, opowiadania, wiersze, pieśniczki, filmiki. Wychowywała się w tradycyjnej rodzinie śląskiej, a zwyczaje i wartości, które wyniosła z domu z powodzeniem przenosi na grunt lokalnej społeczności, udzielając się społecznie. Jest autorką trzech książek napisanych gwarą śląską i dwóch tomików wierszy w języku literackim. Wice-Ślązaczka Roku 2012, nagradzana wielokrotnie w konkursach gawędziarskich i literackich.