Stacja XI. Pan Jezus przybity do krzyża
bańki deszczu tańczą podbijane wiatrem.
fontanna kwiatów układa się
w puchowy dywan w zagłębieniu kałuży.
dziewczyna przykłada zimny nos do szyby.
oddycha spadającym kwieciem.
deszcz tętni w jej żyłach.
śmierć stoi za jej plecami.
śpiewa głosem poranionego owada
uderzając o szyby.
ból zamieszkał w jej domu.
dziewczyna jest jego matką połyka go
szlocha w niej deszczem.
wyje zasypiając
gdy niebo wolno zlewa się z ziemią.
Komentarze
Prześlij komentarz