Stacja IX. Jezus upada po raz trzeci
wychodzisz z mieszkania mówiąc że to już ostatni raz.
chcę wybiec za tobą jednak przygniatają mnie drzwi
wyjściowe.
nagle stają się ciężkie jak stalowe wrota a pod spodem
czarna dziura.
nie mam nawet na czym oprzeć dłoni. jak z wielkiej pustki
utworzyć
nową materię? Musi wydarzyć się jakiś cud bym mogła powstać
po raz
kolejny. musi wydarzyć się cud bym mogła podnieść się z tego
upadku.
Komentarze
Prześlij komentarz